Pewnego razu było sobie małe miasteczko, zamieszkałe przez zombi, stworzone przez szalonego naukowca. Mimo nieprzychylnego otoczenia od czasu do czasu ktoś odwiedza te strony...
Dość tandetny i bzdurny horror o mieszkańcach małego miasteczka porywających przejezdnych w celach… ekhm… naukowych : ) Z początku nudzi, za czasem robi się lepiej. Było kilka fajnych momentów, ale ogólnie najlepsze co mogę powiedzieć o tym tworze, to że ujdzie w tłoku.
Tani i nudny niezależny horror. Słabo widać, słabo słychać, a golizny jak kot napłakał. W małym miasteczku na prowincji zwanym Smalltown mieszkańcy mają dziwny układ z miejscowym szpitalem. Dostarczają co jakiś czas świeży towar - ludzi, najchętniej młodych. Grupka hipisów musi zatrzymać się u miejscowych, gdyż psuje...
więcej