Upalne lato na Sycylii. Anna (Juliette Binoche) mieszka w przepięknym, starym, kamiennym domu, do którego pewnego dnia puka dziewczyna jej syna. Obie czekają na powrót chłopaka, choć Anna wie, że syn już nigdy nie wróci. Nie mówi dziewczynie trudnej prawdy, nie mówi o żałobie, w której pogrążyła się rodzina, nie mówi o swoim bólu, samotności i cierpieniu. Obecność dziewczyny przynosi jej jednak ulgę. Między kobietami nawiązuje się dziwna więź.
Jeden z najpiękniejszych i zarazem najsmutniejszych filmów o stracie. Wysmakowany wizualnie, nasycony emocjami i przejmującą grą J. Binoche, z tym jej pogodnym smutkiem malującym się na twarzy. Zapada w pamięć na długo.