Jest to historia Ailí, Morón`a, Equis`a, Fer`a i Toro`a mieszkających razem w Buenos Aires. Ailí jest z pochodzenia azjatką i rozwozi pocztę, ale tak naprawdę chce malować. Equis jest małomównym kucharzem, któremu marzy się Paryż. Pozostali to niespełniony aktor, który czyści hotele oraz pokojowy malrz, który musiał uciec ze swojego domu za nie płacenie czynszu. Każdy z nich marzy, by robić coś innego, coś czego naprawdę pragnie, ale niestety nie zawsze rzeczywistość na to pozwala.
Kino latynoskie w wielkim wydaniu. W sposób pzystępny, dość lekki, ale niebłahy opowiada o trudności realizacji ludzkich marzeń, pewnych nadziejach nie do zrealizowania z powodów zewnętrznych. Jednak pozostawia nam nadziejw i wiarę w ludzi. Pokazuje jak można czasmi przystosować otaczający świat do swoich marzeń.