Hannah Stern (Kirsten Dunst) jest młodą Żydówką, która mieszka w Stanach Zjednoczonych. Dziewczyna nie czuje związku ze swoją rodziną, nie interesuje się historią swojego narodu, a nawet nie wie czym był Holokaust.
Pewnego razu dostaje jednak od losu dziwną lekcję. W dzień święta Chanuka, podczas uroczystości odbywających się w domu ciotki Evy (Louise Fletcher), Hannah mdleje i... budzi się w Polsce, w 1940 roku. Wkrótce zostaje aresztowana i wywieziona do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Tam na własnej skórze przekonuje się czego doświadczała jej ciotka. Na szczęście nie jest sama - towarzyszy jej Rivkah (Brittany Murphy), która twierdzi że jest jej daleką kuzynką.

Lata 90-te XX wieku, Hannah Stern (Kirsten Dunst) jest młodą, przebojową dziewczyną, która ma właśnie jechać z rodziną do swej ciotki Evy (Louise Fletcher) na tradycyjną wieczerzę z okazji święta Paschy. Sama wolałaby jednak powłóczyć się z przyjaciółkami. W końcu z trudem poddaje się presji rodziców i jedzie na rodzinne spotkanie, których tak nie lubi. Tam, wypiwszy uprzednio sporą ilość wina, zostaje oddelegowana, jako najmłodsza, aby "otworzyć drzwi" Mesjaszowi. W tym momencie mdleje i przenosi się już w zupełnie inne realia. Hannah jest teraz w okupowanej Polsce, w miasteczku Janów na Lubelszczyźnie, w domu swojej ciotki oraz kuzynki Rivkah (Brittany Murphy), z którą właśnie ma się wybrać do fotografa. Gdy wychodzą z zakładu, udają się na rynek miasteczka, gdzie nagle podjeżdżają ciężarówki, na które "pakowani" są mieszkańcy Janowa. Po długiej i męczącej podróży zostają dowiezieni do obozu koncentracyjnego. Nagle Hannah przypomina sobie, tak niechętnie przez nią słuchane, obozowe opowieści ciotki Evy. Wszystko zaczyna stawać się dla niej jasne. W rozpaczliwej rzeczywistości obozowego dnia codziennego Hannah stara się podtrzymać na duchu swoich bliskich, opowiadając im jakie życie wiodła za oceanem. Najbardziej wsłuchana w te historię jest Rivkah, która zaczyna cierpieć na zapalenie płuc. Kiedy pewnego dnia kobiety idą do pracy, Rivkah wyznaje, że o ile to przeżyje, to przyjmie imię Eva. Ten dzień obie zapamiętają na zawsze...

Hannah z niechęcią myśli o nadchodzących świętach. Wolałaby wolne dni spędzić z fragmentów z Tory i opowieści ciotki o czasach holokaustu. Gdyby nie szacunek i dziwna więź jaka łączy Hannah z ciotką Ewą, pewnie by tego wszystkiego nie wytrzymała. Nadchodzi moment, gdy jedna z biorących udział w obrządku osób ma podejść do drzwi i symbolicznie otworzyć je przybywającemu prorokowi Eliaszowi. Zgromadzeni proszą o to Hannah. Dziewczyna podchodzi do drzwi, otwiera je i widzi przed sobą jasne światło, zaintrygowana idzie w jego kierunku, po chwili orientuje się, że jest w innym miejscu i innej epoce. Hannah leży w łóżku, w staromodnie urządzonej sypialni nad nią pochylają się dwie kobiety, młodziutka Rivkah i jej matka Mina. Opowiadają Hannah, że właśnie ocknęła się po długiej i ciężkiej chorobie, że jej rodzice nie żyją. Hannah jest w Polsce, jest rok 1941. Hannah i jej opiekunki zostają zaproszone na żydowskie wesele. Uroczystość przerywają nazistowscy żołnierze. Wszyscy goście i państwo młodzi zostają wywiezieni do obozu. Tu każdemu z więźniów zrobiony zostaje tatuaż z numerem. Później rodziny zostają rozdzielone, matki muszą zostawić dzieci, kto ma trochę więcej "szczęścia" zostaje w obozie, inni idą do gazu. Mimo straszliwych warunków i terroru, więźniowie nie tracą wiary, wspierają się wzajemnie w tragicznych chwilach. Hannah i Rivkah przydzielone zostają do ciężkich prac. Po pewnym czasie wycieńczona z głodu i przemęczenia Rivkah zaczyna chorować.

Hannah Ster (Kirsten Dunst) jest młodą Żydówką. Ma dosyć corocznych rodzinnych zjazdów, podczas których wszyscy opowiadają wciąż te same historie o zagładzie. Nie wie, czym był holocaust, ani nie chce wiedzieć. Dostaje od losu dziwną lekcję. W święto Paschy, podczas uroczystości odbywających się w domu ciotki, Hannah mdleje i... budzi się w roku 1941 w Polsce. Wkrótce razem z żydowską rodziną zostaje wywieziona do Oświęcimia. Na własnej skórze przekonuje się, czego doświadczyła jej ciotka. Na szczęście nie jest sama - towarzyszy jej Rivkah (Brittany Murphy), która twierdzi że jest jej daleką kuzynką.

Film oparty na powieści Jane Yolen, która opowiada o losach dwóch Amerykanek żydowskiego pochodzenia. Pierwsza z nich, Hannah (Kirsten Dunst), nie interesuje się losem swoich przodków i stroni od refleksji na temat Holokaustu. Jednak pewnego razu przenosi się w czasie do obozu koncentracyjnego w Auschwitz, by na własnej skórze przekonać się, co znaczy to pojęcie. Razem z drugą bohaterką, swoją kuzynką Rivkah (Brittany Murphy), próbują przetrwać w obozie zagłady.

Nastoletnia Amerykanka Hannah Stern (Kirsten Dunst) nie przywiązuje wagi do swoich żydowskich korzeni. Pewnego dnia przenosi się w czasie i przestrzeni. Odzyskuje świadomość w ciele młodej Żydówki mieszkającej w Polsce. Wraz z innymi mieszkańcami Janowa pod Lublinem, Niemcy wywożą ją do obozu zagłady...