PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=874687}

Biedne istoty

Poor Things
7,6 67 424
oceny
7,6 10 1 67424
7,5 58
ocen krytyków
Biedne istoty
powrót do forum filmu Biedne istoty

Już podczas oglądania tego filmu wiedziałem jakie będą komentarze, a i tak niebywale mnie śmieszą. To że udało się kobietom wmówić że praca prostytutki, która zrobi wszystko za 30 franków (co było małą kwotą) jest upragnioną emancypacją kobiet jest naprawdę komiczne. Może i przedstawienie pracy prostytutki jako ciekawego eksperymentu zamiast niszczącego psychikę i ciało doświadczenia jest szkodliwe społecznie, ale i tak film świetnie się oglądało, zwłaszcza mając w głowie to, że są kobiety, które patrzą na ten film i myślą "O! tak właśnie wygląda wyzwolona kobieta".

perseusz1917

Tutaj nie chodzilo o emancypacje w postaci gloryfikacji pracy w burdelu. Bella caly czas odkrywala swiat i swoja seksulanosc, wiec nie znajac ciemnej strony tego zawodu postanowila podjac prace w domu uciech. To byla jej swiadoma decyzja. Rezyser chcial bardziej podkreslic, ze kobiety, ktore wykonuja najstraszy zawod swiata sa napietnowane, musza sie mierzyc z ostracyzmem spolecznym i opinia ladacznicy, a z drugiej strony nikt nie pietnuje mezczyzn, ktorzy korzystaja z tych uslug.

ocenił(a) film na 7
magrat_magrat

Niesamowity fikołek logiczny. Bella przez to właśnie że nie była świadoma tego z czym się to wiąże nie mogła podjąć świadomej decyzji. Niejednokrotnie jest to napiętnowane w filmie poprzez ukazanie tzw „burdelmamy” jako manipulantki. Bella jest tutaj ofiarą a nie świadomą swoich działań osobą

ocenił(a) film na 7
lukbody

Nie miałam wrażenia, że potem Bella by tego nie zrobiła, bo dojrzała. Wręcz przeciwnie.

ocenił(a) film na 7
Martara

No tak ale zakończenie filmu nie jest pozytywnym zakończeniem a tragicznym. Nawet w trakcie pracy jako prostytutka przeżywa wewnętrzną śmierć swojego ego i znowu jest utwierdzana przez swoją sutenerkę kiedy to symbolicznie mówi jej że wszystko jest dobrze i jest jej ulubienicą dając jej gorącą czekoladę. A samo zakończenie jest satyrą happy endu kiedy to w kolorowym ogrodzie wszyscy się cieszą i uśmiechają kiedy to zezwierzęcony oprawca poprzedniej „belli” wcina wesoło krzaki. Bella tak naprawdę nigdy nie mogła naprawdę dojrzeć bo nigdy nie zaznała konsekwencji żadnego ze swoich błędów.

ocenił(a) film na 7
lukbody

Ciekawe spostrzeżenie i tutaj też się zgadzam, że Bella nie doznawała konsekwencji swoich działań i stąd mam w ogóle wrażenie kompletnego mijania się z realiami prawdziwego życia w tym filmie. Dla mnie ten film to taka sielankowa wizja. Ale w mojej ocenie , w zamyśle autora, zakończenie jest pozytywne.

ocenił(a) film na 7
Martara

Jak najbardziej rozumiem Twój punkt widzenia. Myślę że sam odbiór tego filmu również zależy od tego kto go ogląda. Nawet sam reżyser przyznaje że jest to trochę jak obraz do własnej interpretacji. Też dla mnie jest w ogóle ciekawe że sama Bella prawie w ogóle nie pokazuje swoich emocji / uczuć. Podczas gdy inni wyrażają się dość silną ekspresją. Tak naprawdę widzimy tylko jej smutek gdy dowiaduje się o dzieciach na dole i zaledwie lekki uśmiech na końcu filmu. Bella dorasta ale tak trochę autystycznie jakby była lekko autystyczna ale tego sobie jakoś wytłumaczyć sensownie nie mogę :( jeżeli masz jakiś
pomysł to chętnie posłucham !

ocenił(a) film na 7
lukbody

I tutaj zgadzamy się całkowicie. I zastanawiam się, jakiemu celowi ten zabieg miał służyć. Pokazaniu kobiety idealnej ?

ocenił(a) film na 7
Martara

Myślę że temat do głębszej analizy. Co prawda jej „bóg” przekazuje jej wyłącznie wartości mierzalne empirycznie co faktycznie może wskazywać na bycie osobą idealną ale jedynie właśnie patrząc na świat bez emocji. Ale tak jak on podczas swojej podróży doznaje pewnego rodzaju objawienia kiedy to doznaje uczuć „ojcowskich/matczynych” kiedy sam ich nie otrzymywał i traktował belle dokładnie w taki sam sposób na początku to nie widzę takiej przemiany w samej Belli. Widać natomiast że Bella też jakieś tam uczucia posiada bo zależy jej na ojcu ale nie mogę się obszyć wrażeniu że jest to ponad jej konrolą i sama nie może tego okazać. Nie wątpię tutaj w talent Emmy Stone a raczej właśnie kieruje sówkę myśli w stronę bardzo odczłowieczonego obrazu samej Belli jako człowieka „idealnego” (z czym nie do końca się zgadzam w Twojej interpretacji) czy też bez uczuć.

ocenił(a) film na 7
Martara

Widzę że ogólnie mamy raczej zbierzne poglądy w kwestii filmu. Nawet zaskoczył mnie poziom naszej dysputy  i zastanawiałem się czy jestem na forum filmweb xD niezależnie od wszystkiego bardzo cenię brak oceniania i argumentację. Miło jest w ten sposób dyskutować :)

ocenił(a) film na 7
perseusz1917

Też mnie to uderzyło. . Coś w stylu. Wyzwólmy się uprawiajmy seks za darmo i za pieniądze, bo i cóż to komu szkodzi. 

ocenił(a) film na 7
perseusz1917

Bella nie ma emocji. Uprawia seks bez zobowiązań i zahamowań. Mężczyźni za to mają emocje, kochają, tęsknią, mają urażone uczucia, cierpią … Zamierzona przewrotka ?? Recepta na kobiece „przypadłości” uczuciowe ?? Świat zmieniony na lepszy ? 

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones