Arcydzielo, ktorego nie sposob opisac slowami. Podroz, gdzie abstrakcja, magia, groteska i
swiat wyobrazni mieszaja sie z rzeczywistoscia, a widz zatraca sie w tym niezwyklym wirze.
Cos pieknego, cos zupelnie niezwyklego i innego... Jeden z najlepszych filmow jakie
widzialem
Moim zdaniem jeden z najbardziej niedocenianych filmów (zarówno jeżeli chodzi o twórczość T.Burtona jak i filmy w ogóle) :).
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Magiczny film. Piękna historia, która ukazuje potęgę wyobraźni, dzięki której życie nabiera barw. Burton jest mistrzem, podziwiam jego niesamowite pomysły. Moim zdaniem, zaraz po Edwardzie, to najlepszy jego film.
Na początku nużyły mnie te historyjki, ale gdy doszło do finału... Film ląduje w ulubionych. Ryczałam jak bóbr od momentu "Tell me how I go..."
ja zawsze się rozklejam jak nadjeżdżają nad rzekę i są tam wszyscy... Jak ja bym chciał, żeby w ostatnich chwilach mojego życia żegnali mnie ludzie, których spotkałem, i o których zawsze będę pamiętał... Kurde... nawet teraz, mimo, że nie oglądałem tego filmu z rok - po prostu wybuchłem płaczem... Film piękny, absolutnie numer 1 dla mnie.
Jeden z lepszych filmów jaki niedawno obejrzałam. Niesamowicie magiczny! Do tego tak bardzo wzruszający, że aż ciarki mnie przeszły. Cuuudo!
To fakt, cos niezwykłego. Jest tym filmem po ktorym człowiek sie zastanawia. Ciesze sie, ze mogłam go obejrzeć.
Nie podobał mi się ten film... kiedy go obejrzałam po raz pierwszy, wydawał mi się tandetny i tak przesłodzony, ale gdy obejrzałam go ponownie po jakimś czasie, i znowu, i znowu... dojrzałam to co jest w nim ważne, na początku nie potrafiłam go zrozumieć. Dostrzec, dlaczego ma taki a nie inny wyraz. Jest to chyba jeden z bardzo nielicznych filmów, które oglądane po raz Bóg wie który, nadal mnie wzruszają. Zaczynam już płakać na scenie, gdy "uciekają" ze szpitala. :)
Naprawdę niedoceniany (niezasłużenie) film ;/
moim zdaniem tandeta,ani to śmieszne,ani żałosne,ani pomysłowe,głupia amerykańska komercha i tyle...jaki sens w kręceniu takich tandetnych bajek??