Do tego znakomity Bale, który nie tylko wyśmienicie gra, ale do tego śpiewa i tańczy. Szkoda tylko, że tak mało osób go widziało, nie wiem nawet czy ten film doczekał się polskiej wersji, bo oglądałem go w oryginale. Polecam: 9/10.
Piosenki mogą być ale sam film bez rewelacji. Taka typowa Disneyowska produkcja. To co uderzyło mnie w tym filmie to dzieci palące cygara 8-)
Wydaje mi się, że nie ma takiej wersji. Są dostępne tylko napisy angielskie, hiszpańskie i węgierskie.
Jest dostępny w sieci w tradycyjny sposób do zdobycia, ale bez polskiej wersji. Można obejrzeć nawet online:
"Wprowadzona przez Ciebie treść jest niezgodna z Regulaminem Serwisu"
(wyślę Ci linka na priv, bo cenzura nie przepuszcza)
W razie, gdyby ktoś kiedyś był zainteresowany, w sieci pojawiły się polskie napisy.
Bale dobrze gra, piosenki są niezłe, ale ten musical broadwayowski nie jest dobry jako film. M.in. przez bardzo dziwną pracę kamery - brak zbliżeń, wszystko jest kręcone z oddali, aktorzy grają nie jak w filmie, tylko jak w przedstawieniu, mimo że przecież scenografia nie jest jak na scenie, tylko akcja dzieje się w normalnym mieście. To nie to samo co w "Chicago", które ma dosyć surrealistyczną atmosferę - tutaj wszystko wygląda zwyczajnie, jak w prawdziwym życiu, tylko że w prawdziwym życiu ludzie nagle nie zaczynają tańczyć i śpiewać na ulicy. Więc to nie pasuje. "Gazeciarze" nie powinni byli powstać jako film, tylko jako spektakl odgrywany na scenie teatralnej, wtedy by pasowało.
"Gazeciarze" jako dzieło samo w sobie nie są źli - po prostu to nie powinno być filmem, tyle.