Wiadomo wiekszość to humor sytuacyjny, ale i tak mam kilka textów ktorych nie zapomne:
-"i've been a bad, bad boy, Father"
- "Zabiłem ją.
Najbardziej ukochane mi stworzenie.
To dziwka. Zabiłeś dziwkę.Uspokój się.Oto, co zrobimy: poszukaj wybielacza,nadtlenku wodoru i wapna.
Ale ja zabiłem pandę.
Amandę? To pewnie zmyślone imię.
Pandę! - Pandę? Słodką, puszystą pandę."
- "Czytaliście scenariusz, co?
Ja ich nie czytam, one czytają mnie
- "Jestem kolesiem, który gra kolesia przebranego za innego kolesia"
-mina kitajca jak uslyszał toma cruise'a przez tel :)
-Alpa Chino
-The Fatties FART 2
- Matthew M. wyskakujacy z lasu razem z TiVO
- " Co za, k*rwa, Półprzysiad? "
-"Powiedz wszystkim, co tu się wydarzyło.
A co się wydarzyło?
Nie wiem, ty im powiedz "
-Zdjęcie sheana Penna na rozdaniu Oscarów ;)
macie inne PISZCIE
"Gdy wrócimy do Stanów, w końcu nauczę cię żonglerki"
"Znaleźli mnie w jednej z alei Burbank, zamkniętego w lodówce, próbującego wrócić w ziemską atmosferę"
"Odwiążcie mnie, będę rzygał! Nie chcę umrzeć jak Hendrix!"
"Moja dupa!"
PS. Wiem, że zostało to juz poruszone na forum, ale chciałem podkreślić, iż film może właściwie zrozumieć jedynie osoba, która widziała prawie wszystkie filmy o Wietnamie. Dobra parodia filmów wojennych oraz środowiska hollywoodzkiego. Wg mnie 8/10.
Rozmowa Toma Cruise`a z przemytnikami:
-Les Grossman, kto mówi?
-Płonący Smok!
-OK, Płonący Smoku, po pierwsze zrób krok w tył i dosłownie zrób sobie loda!!!
-...
-Nie wiem co wy tam od****dalacie, ale Jack jest pod moją jurysdykcją, lepiej przemyślcie swoje żądania bo jak nie, to do was przyjdę i sp***dolę wam napalm na łeb, aż będziecie musieli wezwać ONZ żeby was przede mną ochronili! Spalę wam ziemię a was zmasakruję! Zajebię was!
Po angielsku to brzmiało po prostu genialnie :D.
Albo jeszcze to co Stiller wyprawiał w głową reżysera :D
Obiektywnie daję 8/10, po prostu bardzo dobry film.
Pozdrawiam
Robert Sawyer
Mi się podobały trailery przed całym filmem.
"Spopielar" .. Spopielar I, II ... aż do VI ;).
Później "Spaślaki Pierć 2.", a na koniec o zakonnikach gejach ;).
Ogólnie film był sympatyczny i śmieszny.
-'soczek z foczek'
-'osłaniajcie mnie zwiędłe k*tasy'
Rozmowa Jeff'a z Kevinem :
-'Co tam masz ? '
-' Nic, k*rwa jem żelki !!'
I oczywiście wszystkie wyżej wymienione przez innych ;p
pzdr.
Ben Stiller "Już wiem kim jestem, jestem iluzją koguta" :D przy efektach specjalnych i wysadzaniu lasu "Matka natura właśnie zesrała się w gacie"
-Black przywiązany do drzewa
-hodowla ołowiu (madafaka! :)
-Black, kiedy znalazł górę prochów - nie zauważyłem tego, ale kolega zwrócił uwagę, że było to nawiązanie do Poszukiwaczy Zaginionej Arki :)
-końcówka w helikopterze, nawiązująca do początku
-sekwencja otwierająca
i bonusik :P : http://www.youtube.com/watch?v=_Q3rOf4veJo
A jeszcze jest nawiązanie do "Łowcy Jeleni" w scenie w której Robert Downey Jr. rozmawia ze Stillerem kto kim jest w obozie handlarzy narkotyków. To nawiązanie do sceny z rozmowy de Niro z Wlakenem jak go namawiał do powrotu do domu tuż przed tym jak ostatni raz zagrali w rosyjską ruletkę w Sajgonie.
I jeszcze mi się przypomniało że ten cały taniec Cruisa przed Matthew McConaugheyem w którym namawia go żeby olał Stillera to nawiązanie do filmu " Jerry Maguire " - Show me the money !!. Kiedy Cuba Gooding Jr. tańczy w rytm murzyńskiego rapu rozmawiając przez telefon właśnie z Cruisem.
ano bo i film do podobania skory, nie wpisuje się całkiem w obecny trend, multum odniesień do innych filmów, Black, Downey i Cruise w kreacjach całkiem innych niż dotychczasowe, polski tytuł niestety stawia film na straconej pozycji, jak się to przeboleje to dalej jest bardzo nieźle lub nawet dobrze :)
Na tym polega satyra, że jest głupia i absurdalna, czasem do bolu. Jak dla mnie to granica niesmaku nie została przekroczona.
Piętnowanie właśnie tego NIESMAKU hollywoodzkiego-to główne pzesłanie tego
filmu!!Nie..czcza komedia na temat..wcale nie komediowy..Na końcu-tego
niestajacego pochodu metafor i parafraz-..refleksyjna scena z życia-
dokładnie powtarzająca scenę wydawałoby sie..absurdalnego scenariusza
kręconego przez tę ekipę filmu.."Ręce"Nolti'ego..udającego bohatera bez
rąk-weterana z Wietnamu-też..symboliczne i..symptomtyczne?Nas tam nie
ma;nie wiemy,na codzień,jakie tam..sie wydają mistyfikacje i upadają
autorytety..Bo chyba ..o tym też był ten film..Scenariusz-majstersztyk..Ze
wspaniałą grą aktorów!!
robisz OFF'a
chcesz sobie narzekac to stwórz wlasny temat
ten słuzy do czegos innego
Mnie sie podobalo "Dingo ate my baby" - fantastyczne nawiazanie intertekstualne!
no i motyw z Neilem Armrstrongiem ( w ogole to Stiller dosc mocno wykpil tzw. metodę)
A mnie powalił cruise, którego ogółem nie lubię! Myślałam, że padnę, kiedy zaczął tańczyć, hihi...
- Pisząc kocham cipki widziałeś swój wór u Lensa na czole?
- Alpa, jeśli mnie odwiążesz zrobię ci laskę, tu i teraz.
- Powtarzam ostatni raz kocham cipki.
- Będę tulił jajca, głaskał żyłę, a potem ci obciągnę z połykiem, chodź tu chłopie zróbmy to!
Pod koniec, gdy prawie wszyscy siedzą w helikopterze, a Speedman oznajmia, że zostaje. Lazarus biegnie do niego i wywiązuje się taka rozmowa:
- Nie oszalałem! Chcę zostać! I mam syna! Pół Gwizdka!
- Jakiego k*rwa gwizdka?!
albo jeszcze mi sie przypominiala scena jak Les rozmawia z plonacym smokiem, wylancza sie i mowi : "Nie bedziemy negocjowac z terrorystami" :D
i te oklaski dookola
Rozmowa jest genialna:D
- This is Les Grossman, who is this?
- "This is Flaming Dragon"
- Ok, Flaming Dragon...fuckface. First, take a big step back... and literally, FUCK YOUR OWN FACE! I don't know what kind of Pan Pacific bullshit power play you're trying to pull here, but Asia Jack is my territory! So whatever you're thinking, you'd better think again! Otherwise I'm gonna have to head down there and I will rain down in a Godly fucking firestorm upon you! You're gonna have to call the fucking United Nations and get a fucking binding resolution to keep me from fucking destroying you. I'm talking about a scorched earth, motherfucker! I will massacre you! I WILL FUCK YOU UP!
mnie rozwalaja madre teksty Czterolistnego np:
"widze ze w tej chwili nie znalazlbys zasmierdlej skory starego szopa chocby cie kurew z Ohio wiodla za czubek fiuta" do pijanego rezysera i inne
Ogolnie film jest bomba
- Jak to się nazywa?
- Nie wiem jak się nazywa, ale wiem jaki wydaje odglos, kiedy KŁAMIE!
- Jesteśmy jednostką.
- Jednostkę to mi możesz possać.
- Dajcie mu soczek z foczek
- I flupy z dupy, to go postawi na nogi.
- (...) on czyści broń ze ślepakami.
(scena podczas torturowania Tugga w stylu Rambo, zanurzanie i wyciagania z wody)
- Cięcie! Cięcie!
i te pozostałe napisane wcześniej.
Może niedokładnie napisalem, ale wiecie o co chodzi.
Tropic thunder rządzi, najlepsza komedia ostatnich lat :):)
dzisiaj obejrzalam jeszcze raz i podobal mi sie tekst:
Czas przejrzec scenariusz inaczej w zyciu tego nie nakrecimy:)))
"Jestem iluzją koguta"
Tekst kompletnie bezsensu, ale sposób w jaki Ben Stiller go wypowiedział, to mnie po prostu rozwaliło.
No i oczywiście Jack Black: "MY ASS!!"
Albo Tom Cruise:
-Kto jest specjalistą od efektów?
-Ja.
-Kto jest reżyserem?
-Ja.
-Ty! Daj mu w mordę!
"Suń się kangur!" - nie potrafię sobie tego tekstu wybić z głowy ;)
"- No, I always wanted to. I guess I just never had the courage to ask. It's complicated.
- Nah! It's simple as pie man, you plant your feet on the ground, you look her square in the eyes you say "Hey! baby, you and me's goin' on a date, that's in the story"... What's her name?
- Lance.
- You say 'Listen here, Lance'... Lance? What the fuck did I just hear? Lance?
- Did you just say Lance?
- No! No, I didn't say Lance. I said Nance.
- It sounded a lot like Lance.
- Dammit, I'm Alpa Chino! 'I Love Tha Pussy', aight? Lay yo ass back down and look at the stars.
- When you wrote 'I Love Tha Pussy', was you thinking about danglin your dice on Lance's forehead?"
I jeszcze na początku filmu jak Kirk opieprza reżysera, coś w tym stylu:
"- Przestań za mną łazić jak ciota! Mogę się odlać?" (nie pamiętam dokładnie tego tekstu, ale pewnie kojarzycie), a później mina Kirka jak wyhyla się z kibelka po robocie pirotechników), albo jak podczas kręcenia sceny z płakaniem, sposób w jaki Kirk puszcza dłonie Tugg'a ;D
Świetna satyra, maraton humoru i gra aktorów, każdy gest, tekst i mimika perfekcyjnie adekwatne do sytuacji ;D :)
Zastanawiałem się czy nie obejrzeć ten film ale... ale to co tu wyczytałem jednak nie jest jak dla mnie wystarczającą zachetą. Nie żebym tylko gustował w Woody Allenie, ale... To nie to co lubię :)
Kurde, sorry ale nie znam tych textów po polsku. Mam tylko oryginalne DVD. Mnie rozbierają teksty generowane przez RDJ, w dużej mierze improwizowane, np:
- (...)We are lost, we are fucking super lost man ...(...)give me that god damn map....FUCK YOU!!
- Suck my unite!!!
-I'm a lead farmer motherfucker!!!
- I know who I am. I'm a dude who's playing a dude, disguised as a another dude ..(...)You are the dude who don't know what dude he is!!!
-J.B SHIT, SHIT, SHIT, SHITYYYY, SHIT, SHHHHIT, SHIIIIIIIITT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wybaczcie wszelkie pomyłki. Jest tego oczywiście więcej ale to są moje ulubione.
Bless
Było naprawdę dużo niezłych scen i tekstów ale najbardziej podobały mi się te :
-Alpa masz może jeszcze soczek z foczek ?
-Tak i fiuty z dupy to go postawi na nogi.
''Osłaniajcie mnie , zwiędłe kutasy.''
''Gdy wrócimy do domu w końcu nauczę cię żonglować.''
Albo gdy Grossman śpiewał agentowi Speedmana ja to jest być szychą
''Szycha z wielkim fiutem. Wielki fiut'' - lałem z tego , może nie z samego tekstu ale sposób w jaki Grossman to przedstawił był zajebisty
Zwiastun ''Zaułek Szatana'' - dla mnie najlepsza scena z filmu tak się z tego śmiałem że obudziłem cały dom :)
Dobre było też to. Cruise ( producent ) transmisja na monitorze do Cogana ( reżyser ) - Kto jest szefem techników ?
- Ja.
- Dobrze. Teraz przywal rerzyserowi w ryj.
Wiszący Stiller w bagnie. ( parodia sceny z Rambo II ) Mina Stilera rozwalająca.
Stiler w konwulsjach po kolejnych seriach i te ręce w górze. ( niesamowita parodia roli W. Daffe z Plutonu )
Scena w której rzuca tym dzieckiem, wymiata.
Na początku super sekwencja z tym nie naturalnie spadającym śmigłowcem.
Taniec Cruisa na końcu, i Iron Man grający czarnego niesamowici.
Świetne reklamy na wstępie. Najlepszy Spopielar Stilera i duet Robert ( Lazarus ) Jr i Tobie Maguire.
Nieżle się uśmiałem.
Ocena na Filmwebie stanowczo za niska. Ten film to minimum 6 /10, a ja daję mu 7/10
Scena, gdy Downey trzyma Stillera za "miotełki" z rąk, a ten z rozmarzeniem gada o tym, jak razem zagrają: "... i ja... na klawiszach! :)))"
"rece?, ku..a ty masz rece!!"
"-i mam syna. półgwizdka
-jakiego kur.. gwizdka"
"-to moj przyjaciel. Patykmen
-chce leciec z nami?"
"-gdzie jest twoje pole?
-moje pole?
-tak
-tu jest moje pieprzone pole uprawiam ołów skur...elu"
"-jesteSmy z ognistego smoka!!
-jasne. smoka. jeb..j sie w pysk. najpierw zrOb krok do tyłu i naprawde jebn.j sie w pysk!! haha i ta mina tego skośnookiego
Muszę cię rozczarować. W ostatnim cytacie było: "...and literally fuc.k yourself" zamiast "jeb.nij się w pysk". ;)
najlepsza scena, wg. mnie, to zdecydowanie ta z farmą ołowiu xd nigdy w życiu sie tak nie usmiałam :)
,,- Co robisz?
- Nic, kur**! Jem żelki!''