Fajnie się ogląda, ale jak ktoś się na poważnie nastawia, z napinką, to lepiej niech w ogóle nie ogląda i włączy sobie lepiej Felliniego
Popieram;) troche jak "czy leci z nami pilot?"
Film lekki, optymistyczny, swietny.
Dla mnie to film z którym można rozpocząć dzień. Nie lubię humoru amerykańskiego tzn: rzygania, pierdzenia i wulgaryzmów na temat seksu.
A ta komedia była wyjątkowo light. Dobrze się bawiłam oglądając ją.
Wedle mnie może i sequel, skoro Pani też tak myśli i uważa, a mam Panią za trafnego specjalistę, tym bardziej tak jest i choć ktoś powie, że to wariactwo porównywać te filmy dużo tu podobieństw do tzw głównego bohatera czy bohaterów, oczywiście przepaść wiekowa odcisnela piętno na bohaterze TC, gdzie mu do Antka i jego życia, problemów, ale już bohaterka grana przez Cameron Diaz śmiało może porównywać się do losu, cierpienia Jagny Borynowej. Jest mi bardzo miło więc że podziela Pani opinie mimo tak dlugiego czasu w komentarzu. Bardzo też pozdrawiam i życzę Pani i zdrowia i mnóstwa dobrych dni, trochę patosem może zapachniało, ale to niecelowe, sami wyszło.
Ale rozumiem, że wiesz o co mi chodziło - mnie po prostu irytuje jak niektórzy do każdego typu filmów podchodzą tak samo
fajny film wychowa para, znana obsada. Jutro ma być o 20 na puls tv. Po przyjeździe od rodziny pewnie siądziemy i obejrzymy :)