Co jest o tyle zabawne, że gra tam w sumie głównego złola, ale jeżeli czyjekolwiek działania wywołują w nas jakieś emocje i jeśli obchodzi nas w ogóle los którejś postaci, to tego złola właśnie.
On i postać Hariego. Chociaż po ostatnim odcinku nie jestem przekonany odnośnie tego czy Dzień to taki "złol".
Ostatnie kilka odcinków zdecydowanie kreują Zmierzch na głównego złola, który nad sobą nie panuje.
po dzisiejszym odcinku można zdecydowanie stwierdzić, że dzień to jednak totalnie zły psychol ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Fundacja to w ogóle ewenement, bo tylko wątek Cleonów tam jest nie tylko oglądalny, ale bardzo dobry, oryginalny, no i zagrany wręcz fenomelanie. Zazwyczaj przy adaptacjach najlepiej się bronią wątki oparte o materiał źródłowy, tutaj scenarzyści kładą wszystko, co wzięli z Asimova, ale za to ich własny pomysł jest tak ciekawy, że będę dla niego oglądać drugi sezon.