A ja bym chciał być z nią w związku partnerskim opierającym się na bliskich relacjach towarzysko-kulturalnych. Czyli wspólne mieszkanie, wspólne wychodzenie na imprezy, do kina, teatru, czasem jakiś seks ... czyli to samo co napisał kolega @aew tylko w bardziej wyrafinowany sposób :)
Rozumiem,że może Ci się podobać ale trochę szacunku dla niej jako dla osoby....zresztą jak widzisz zazwyczaj na tym forum nie o tym tu mowa.Mogłeś to inaczej ująć.Np.jest świetną aktorką i również piękną kobietą......i co brzmi lepiej ? Narka bo zmykam już.
....no tak....bardzo inteligentnie....i wszyscy wiedzą o co chodzi,ale...cóż możesz tylko pomarzyć:) Pozdrawiam Reksia:))
Ma w sumie rację. Też bym ją miział i szarpał jak Reksio szynkę. Te babskie komentarze, że więcej szacunku, że pomylił fora, to tragedia. Bo niby co? Aktorka podobać się nie może? Jędze cholerne.