SPOJLER
Zastanawia mnie postępowanie Holcka w chwili spotkania z Lund. Jest niewinny (w sensie że nie zabił, jedynie spotykał się z dziewczyną) a zachowuje się jakby był mordercą. Skrępował Lund dodatkowo tymi opaskami, celuje do niej z broni - dlaczego?
Chyba, że twórcom chodziło o to, żeby widz myślał, że jest podejrzany. Ale to była połowa sezonu i trudno było przypuszczać, że tak szybko poznamy mordercę.